Znaleziono 123 wyników

Charla is in a strange trance, looking at the food without apparent preference.
Give her a Berry?

-.-'

Furia skinęła jedynie łbem. Ogier dominujący, cóż... Czyżby była feministką, że tak się przed tym wzbraniała?
- Muszę przyznać, że jesteś... niezły. Masz tą fuchę. - rzuciła beznamiętnie, jakby od n ...

- Dlatego uciekłam. Sama nie wiem, dlaczego sterczałam tam tak długo. - wzruszyła barkami. Rozłożyła swe nietoperzenieco skrzydła, bowiem zbyt długo tkwiły w bezruchu, złożone. stała, przeciągneła się ...

// nie ma "walić regulamin", bowiem o jest po to, by pilnować porządku i go przestrzegać. //

- Ja... - zamyśliła się a chwilę, zamykając oczy.
- cóż... powiedziałabym, ze z piekła, by u ...

//nie przepraszaj, tylko pisz dłuższe posty:
`2. Każdy post musi zawierać min.10słów. W przeciwnym razie zostanie ukarany ostrzeżeniem, lub po prostu upomnieniem. ` -> regulamin.
ps. za co przep ...

Potrząsnęła łbem, a usta jej wkroczył szyderczy, złośliwy uśmiech. Ten dialog zdecydowanie jej coś przypominał.
- Nie, nie zabraniasz. W sumie... nie masz nawet takiego prawa. - uniosła delikatnie b ...

- Cóż, Ty masz, to chyba i mnie jakiś tego typu przywilej się należy. - jej pysk ponownie nabrał obojętnego wyrazu, choć jej ton nie był już tak sceptyczny.
- jeden dzień w roku, chyba nie za wiele ...

Uśmiechnęła się półgębkiem, choć całkiem serdecznie, wlepiając ślepia w ogiera. Co się z nią dzieje? Jaki daje przykład swemu tabunowi? Wstyd i hańba

Uniosłą do góry lewą brew, przyglądając się Apo.
- Chyba? - po czym uśmiechnęła się ledwo zauważalnie: lekko, do tego jedynie na ułamki sekundy.

Podeszła doń, po czym nieco niepewnie, ledwo powstrzymując napad śmiechu, zapytała:
- Wszystko ... w porządku?

// niezdara, a leje mnie non stop z półobrotu ; (( //

Zarżała cicho, nieco... życzliwe? Potrząsnęła gwałtowni łbem, rozrzucając swą gorejącą grzywę z boku, na bok. Kopytem poryła nieco w glebie, przerzucając jej kawałki. Musiała si ogarnąć.
- Przecież n ...

Westchnęłam, po czym zbiłam się gwałtownie w górę. Zakręciłam w powietrzu ze dwie beczki, po czym odleciałam, nie żegnając się nawet z Kajner. A a pysku mym gościł szyderczy i złośliwy zrazem uśmiech. ...

Słysząc tą nawet jeśli niewielką nutkę serdeczności, stanęła jak wryta. Przeniosła oczy na ogiera, świdrując go dokładnie ciepłem swych płonących ślepi.
- Witaj, Apocalypse. Widzę, że masz dziś całki ...

Pokręciła łbem, zaśmiała się głośno. Nie będzie przecież sterczeć tu jak jakiś niezbyt rozgarnięty wałach. Wzbiła się pionowo jeszcze wyżej, znikając poza horyzontem.

zt.

Przyleciała, lądując twardo, choć całkiem delikatnie i zręcznie na zielonej trawie. Potrzasnęła łbem, a jej płonąca grzywa sterczała, nieco tarmoszona przez wiatr. Na jej pysku gościł standardowy, cwa ...